Chelsea FC – Benfica – statystyki i kluczowe momenty
Wynik i przebieg meczu Ligi Mistrzów
Spotkanie pomiędzy Chelsea FC a SL Benficą, rozegrane 30 września 2025 roku na historycznym stadionie Stamford Bridge w Londynie, zakończyło się skromnym zwycięstwem gospodarzy 1:0. Mecz ten, będący częścią 2. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów UEFA, dostarczył kibicom wielu emocji, choć wynik mógł sugerować bardziej jednostronne widowisko. Jedyna bramka tego wieczoru padła w 18. minucie, a jej autorem był Richard Rios z Benfiki, który niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki, ustalając tym samym ostateczny rezultat. Mimo usilnych starań obu drużyn, żadna z nich nie zdołała już zmienić wyniku, co podkreśla zacięty charakter rozgrywki.
Jose Mourinho wraca na Stamford Bridge
Powrót Jose Mourinho na Stamford Bridge jako trenera przeciwnej drużyny – SL Benfiki – stanowił bez wątpienia jedno z głównych wydarzeń tego meczu. Portugalczyk, legenda Chelsea, znany z budowania potęgi londyńskiego klubu, stanął naprzeciwko swojej byłej drużyny w roli szkoleniowca gości. Mourinho wielokrotnie podkreślał, że jego powroty na znane stadiony wiążą się z chęcią odniesienia zwycięstwa, a nie z sentymentalnymi wspomnieniami. Tym razem jednak, mimo strategii i doświadczenia, jego zespół nie zdołał wywieźć z Londynu punktów, co stanowiło gorzkie, lecz sportowe przypomnienie o sile Chelsea na własnym obiekcie.
Statystyki posiadania piłki i strzałów
Analizując statystyki meczowe Chelsea FC – Benfica, można zauważyć wyrównany poziom gry obu zespołów, przynajmniej pod względem kluczowych wskaźników ofensywnych. Chelsea FC dominowała nieznacznie w posiadaniu piłki, kontrolując ją przez 57% czasu gry, podczas gdy Benfica utrzymywała się przy piłce przez 43%. W kontekście strzałów, obie drużyny oddały podobną liczbę uderzeń – Chelsea 8, a Benfica 9. Jednakże, pod względem celności strzałów, sytuacja również była analogiczna: obie drużyny zdołały skierować 3 strzały w światło bramki. Te dane, publikowane m.in. przez Sofascore, sugerują, że mimo niewielkiej przewagi w posiadaniu piłki, Chelsea nie zdołała stworzyć znaczącej liczby klarownych okazji bramkowych, a wynik meczu był efektem niefortunnego zdarzenia.
Ocena zawodników i kluczowe akcje
Choć wynik meczu był minimalny, a bramka padła samobójcza, nie można odmówić zawodnikom obu drużyn zaangażowania. W zespole Chelsea, wyróżnić można przede wszystkim Alejandro Garnacho, który zanotował asystę przy bramce samobójczej, a także Pedro Neto, który był aktywny w ofensywie. W ekipie Benfiki, Richard Rios, mimo pechowego samobójczego trafienia, był centralną postacią pierwszej połowy, a jego obecność na boisku, choć zakończona nieszczęśliwie, świadczyła o jego zaangażowaniu. Groźne uderzenie Dodiego Lukebakio również zasługuje na uwagę, pokazując potencjał ofensywny portugalskiej drużyny. Warto również wspomnieć o kartkach, które odzwierciedlały zaciętość walki – Enzo Fernandez z Chelsea i Nico Otamendi z Benfiki otrzymali żółte kartki, a Joao Pedro z Benfiki został ukarany dwoma żółtymi kartkami, co skutkowało jego wykluczeniem z gry.
Tabela Ligi Mistrzów i analiza formy drużyn
Chelsea FC – Benfica – statystyki H2H
Historia bezpośrednich starć pomiędzy Chelsea FC a SL Benficą jest bogata i często naznaczona sukcesami klubu ze stolicy Anglii. W poprzednich sezonach, zarówno w ramach Ligi Europy, jak i Ligi Mistrzów, Chelsea wielokrotnie okazywała się lepsza od portugalskiego rywala. Te historyczne wyniki, stanowiące pewnego rodzaju statystyki H2H, mogły stanowić dodatkową motywację dla londyńskiej drużyny, a jednocześnie budować presję przed tym spotkaniem. Choć każda kolejna potyczka jest nowym rozdziałem, przeszłe sukcesy często wpływają na psychikę zawodników i postrzeganie rywalizacji.
Składy obu drużyn i zmiany
Na stadionie Stamford Bridge obie drużyny wyszły w swoich optymalnych składach, zdeterminowane, by zdobyć kluczowe punkty w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Trenerzy obu zespołów, choć ich filozofie gry mogły się różnić, postawili na sprawdzonych zawodników, którzy mieli zapewnić stabilność i ofensywny potencjał. W trakcie meczu, w odpowiedzi na przebieg gry i potrzebę wzmocnienia poszczególnych formacji, dokonano zmian w składach. Te strategiczne ruchy miały na celu odświeżenie gry, wprowadzenie świeżej energii lub zmianę taktyki, jednak w tym konkretnym spotkaniu, mimo wprowadzonych zmian, tylko jedna bramka padła jako wynik samobójczego trafienia.
Kary i faule: żółte i czerwone kartki
Mecz pomiędzy Chelsea a Benficą obfitował w walkę na całym boisku, co znalazło odzwierciedlenie w liczbie pokazanych kartek. Kilka żółtych kartek zostało przyznanych zawodnikom obu drużyn, świadcząc o intensywności starć i determinacji w walce o każdą piłkę. Szczególnie widoczne było to w przypadku Enzo Fernandeza z Chelsea i Nico Otamendiego z Benfiki, którzy zostali upomnieni przez arbitra. Najbardziej znaczącym wydarzeniem związanym z kartkami było jednak wykluczenie Joao Pedro z Benfiki, który po otrzymaniu drugiej żółtej kartki musiał opuścić plac gry. Ten incydent z pewnością wpłynął na dalszy przebieg spotkania, osłabiając drużynę gości w kluczowym momencie.
Podsumowanie relacji i informacje o spotkaniu
Mecz Chelsea FC – Benfica, który odbył się 30 września 2025 roku na Stamford Bridge, był pełen emocji i zwrotów akcji, mimo że ostateczny wynik 1:0 dla gospodarzy mógł sugerować coś innego. Jedyną bramkę zdobył Richard Rios z Benfiki jako samobójcze trafienie, decydując o losach spotkania w 18. minucie. Powrót Jose Mourinho na ławkę trenerską rywala dodał temu starciu dodatkowego smaczku, podkreślając bogatą historię obu klubów i ich trenerów. Analiza statystyk, takich jak posiadanie piłki (57% dla Chelsea, 43% dla Benfiki) i liczba strzałów (8 dla Chelsea, 9 dla Benfiki), wskazuje na wyrównane widowisko, w którym o zwycięstwie zadecydował pechowy błąd. Mimo problemów w tabeli Ligi Mistrzów – Chelsea zajmuje 18. miejsce z 3 punktami, a Benfica 33. z 0 punktami po dwóch kolejkach – obie drużyny pokazały wolę walki. Wydarzenie to, relacjonowane przez czołowe serwisy sportowe jak Flashscore, Sofascore czy WP SportoweFakty, na długo pozostanie w pamięci kibiców jako przykład zaciętego pojedynku w europejskich rozgrywkach.
Dodaj komentarz